#Łaciata recenzja ~ 47

"Książka pod tytułem 3" - Robert Trojanowski

 

   "Książka pod tytułem" to kolejna kreatywna propozycja od wydawnictwa Kaktus! To książka, którą możesz sam zatytułować i sam wykonać! :)

 

 

   Pierwszy raz natknęłam się na informacje o poprzednich tomach "Książki pod tytułem" na innych blogach recenzenckich i bardzo chciałam się przekonać o tym, jaka ta książka jest.

 

   Oczywiście, jak wszyscy wiemy na rynku księgarskim jest teraz przeładowanie takimi książkami jak "Zniszcz ten dziennik", "To nie książka" czy "Książka bez sensu" i mimo tego, iż przedmiot mojej oceny opiera się na tych samych zasadach, co wymienione przeze mnie pozycje, jest inny!

 

 

   "Książka pod tytułem" przeze mnie nazwana po prostu "Łaciaty Blog Książkowy" jest formą kreatywnych, prostych zabaw dla dzieci, które umilą czas każdemu maluchowi... Tak, właśnie tak myślę, to książka dla dzieci. Ja z chęcią się za nią zabrałam i cieszę się, że mogłam szaleć jak głupia, przecinając kartki, bo przez moment poczułam się jak ta mała dziewczynka, szalejąca za "Alicją w Krainie czarów" i  "Kubusiem Puchatkiem", którą kiedyś byłam. To bardzo miłe móc odtwarzać wspomnienia przy rysowaniu lub malowaniu i dlatego ta książka jest tak fenomenalna dla mnie.

   Po za tym, gdy dotykam tej książki, to cieszę się jak dziecko, bo ma na sobie taką świetną folię, jakby lekko chropowatą i ... tak, to idiotyczne, wiem, ale ja potrafię dostrzegać różne małe rzeczy, a to jest z pewnością atut tej książki.

 

 

   Na pewno podaruję ją (oczywiście nowiusieńką) jakiemuś małemu dziecku w mojej rodzinie i pokażę mu, jak się tym posługiwać i może razem będziemy się świetnie bawić tworząc kolejny tom niezatytułowanej jeszcze książki! :)

 

 

   Dziękuję kochanemu wydawnictwu Kaktus! <3

 

 

 

Misia.

OCENA KSIĄŻKI:   6!!!!